Hean - 612 gold + LM brokacik

Wywiadówka:

Hean Colour Obsession

odcień: 612 gold

gdzie kupić? : sklep internetowy, mapa sklepów

ile kosztuje? : 4.99zł

pojemność: 7ml

wykończenie:  foil

krycie: 1 (!) warstwa

plusy:+ świetne krycie

              + dobra konsystencja

              + ciekawa, estetyczna buteleczka

              + szybko schnie

minusy: -malutki minusik za to, że trochę ciężko się zmywa

Info ze strony Hean:

Intensywny połysk i kolor bez smug. Najmodniejsze kolory w sezonie!

Formuła lakierów Colour Obsession - efekt HIGH GLOSS & LONG WEAR - zapewnia:
- równomierną aplikację bez smug,
- szybkie wysychanie lakieru na paznokciach,
- dobre krycie przy pierwszej aplikacji,
- powstanie elastycznej warstwy - nie pęka i nie odpryskuje,
- trwałość lakieru na paznokciach do 5 dni,
- wyjątkowy połysk – bez dodatkowego użycia preparatu nabłyszczającego.

Trwała formuła lakieru wzmacnia i utwardza paznokcie.
Nie zawiera szkodliwych związków: toluenu, formaldehydu i kamfory

7ml.

Cena: 4.99 PLN 

Zgadzam się z opinią producenta jak najbardziej :).

To mój pierwszy lakier Hean i tak naprawdę nie wiedziałam czego mogę się spodziewać. Do przetestowania dostałam bardzo ciekawe kolory, bardzo chłodne, z najnowszej kolekcji na zimę 2011/2012. Na pierwszy ogień postanowiłam wypróbować złotko. Złotko jest w chłodnej tonacji, ma mnóstwo drobinek. Lubię takie szałowe kolorki. Zacznę od tego, że byłam gotowa na dwie warstwy. Nałożyłam najpierw bezbarwną odżywkę a następnie lakier. Byłam zdziwiona, że druga warstwa nie jest potrzebna. Mam podobny odcień z Miss Sporty i tam używałam koniecznie dwóch warstw. Miło się zaskoczyłam. Lakier jest taniutki, 5zł czyli przeciętna cena jak za polski lakier. Spokojnie mogę powiedzieć, że w tej granicy cenowej wygrywa choćby z lakierami Wibo. Bardzo mi się podoba, idealny na święta czy imprezę sylwestrową. Na dodatek złoto jest bardzo modne w tym sezonie;). 

  Dołożyłam również brokat LM. Jak szaleć to szaleć na całego :D Może wyglądało to dosyć przesadnie ale strasznie mi się to połączenie spodobało, aż szkoda mi było zmywać. Jeżeli chodzi o sam brokat LM, nie będę robić osobnej notki na jego temat ponieważ zupełnie nie jest tego wart. Bardzo fajnie wygląda jako top jednak ma tak okropny zapach.... Smród jest przeogromny, połączenie rozpuszczalnika z jakimiś smrodkami. Szkoda, że na odwrocie nie ma składu bo zapewne znalazłyby się tam nieźle szkodliwe składniki. Cały dom potem śmierdział, nie mówiąc o tym, jak paznokcie śmierdziały. Żałuję bo podoba mi się efekt na paznokciach ale ten zapach jest dla mnie ogromną przeszkodą. Nie kupię już żadnego z tej serii... Nie polecam osobom wrażliwym na takie zapachy. 

 Jak Wam się podoba? Bardziej solo czy z brokatem? Lubicie lakiery Hean?
Zachęcam do odwiedzenia bloga Hean oraz fanpage'a na facebook'u :)