Strony

sobota, 26 listopada 2011

Sensique Oriental Dream - 259 Moss Temple

Wywiadówka:
Sensique Oriental Dream
odcień: 259 Moss Temple
gdzie kupić? : Drogerie Natura
ile kosztuje? : 5.99zł
pojemność: 8ml
wykończenie:  duochromowe
krycie: 2 warstwy
plusy:+ mało nieprzyjemny zapach
              + tani
              +dobra konsystencja
              + szybkie schnięcie
              + ładny połysk
              + ciekawy, niespotykany odcień            
minusy: - dostępność * edycja limitowana :(

 Świątynny mech to lakier, który podobał mi się najbardziej z całej limitki jednak jakoś miałam przed nim pewne obawy. Mam wąskie paznokcie, niezbyt pasują mi ciemne kolory (które kocham!) a do tego mieniące się. O dziwo, nosiło mi się ten kolor bardzo fajnie, przez kilka dobrych dni go nie zmywałam. Kolor jest specyficzny, brązowo-zielony duochrom, przypominający oczy muchy. W świetle dziennym bardziej wygląda na zieleń, zależy to też od kąta padania światła ponieważ wtedy przybiera różne barwy. W sztucznym świetle bardziej widać brąz z zielonymi drobinkami. Moss Temple ma chyba więcej przeciwników niż zwolenników, ze względu na swoją dziwaczność jednak mnie się podoba, może trochę do mnie nie pasuje ale jest ciekawy i drugiego takiego nie spotkałam. Aplikacja przyjemna, rzadka konsystencja nie zalewająca skórek, krycie przy dwóch solidnych warstwach lub przy trzech cienkich (na zdjęciach dwie warstwy). Dodatkowo muszę powiedzieć, że schnął bardzo szybko. Tak spodobała mi się ta limitka, że dokupiłam w zeszłym tygodniu jeszcze Fullmoon maple, który tak naprawdę na początku mi się nie podobał. Szkoda tylko, że to edycja limitowana. Rozeszła się jak świeże bułeczki ale nadal możecie dostać pojedyncze sztuki w Naturach w promocyjnej cenie 4,49zł :) 












Macie? Lubicie?:) Czy też tak jak ja "boicie się" takich odcieni? :)
Produkt został mi wysłany do recenzji ale nie wpływa to w żaden sposób na moją opinię.

10 komentarzy:

  1. mam, lubię, sliczny jest :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mój kolor. Ogólnie cała ta limitowanka nie przypadła mi do gustu... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. u Ciebie mi się podoba:) osobiście nie lubię takich

    OdpowiedzUsuń
  4. Niedługo będzie można go wygrać u mnie w rozdaniu, ale ciii.... ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. mam - i zanim kupiłam nie miałam świadomości że tak bardzo zmienia kolor, nie lubimy się za bardzo ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Podoba mi się kolor,lecz chyba go nie kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo popularny kolor tego sezonu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. po prostu cudny ten mech! musze go poszukać-a Naturze będzie? :)

    OdpowiedzUsuń
  9. miałam podobny z Hean, ale oddałam koleżance ;) jakoś nie mój kolor

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam i bardzo lubię.
    Ja mam tak, że nie widzę siebie w niebieskim czy zielonym lakierze, bądź jakimś innym dziwnym, ale jak już jestem w sklepie to zapominam o swoim "strachu: i lakier ląduje w koszyku:)

    OdpowiedzUsuń